D A M quick sls dlx 970 fd |
Autor |
Wiadomość |
Graczol84
NoKill
Wiek: 34 Posty: 59 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 2016-03-30, 19:58 D A M quick sls dlx 970 fd
|
|
|
DAM w 2016 roku wypuścił na rynek nowy kolowrotek, który jest następca dobrze ocenianego sls 570. Różnią się przede wszystkim większą ilością łożysk co podobno poprawiło jeszcze bardziej jego dobra prace. Do minusów należy zaliczyć luzy na korbce. Miałem okazję pokrecić dwoma szukami w sklepie i w każdym z nich występowały dwa różne luzy. Pierwszy z nich miał minimalny luz wynikający z konstrukcji szybkiego składania korbki. Był on do przyjęcia, ale w drugim był dodatkowy luz na łączącym nicie pomiędzy drewnianym uchwytem a ramieniem korbki co powodowało "falowanie" podczas kręcenia.
Pewnie już ten młynek u niektórych przeszedł chrzest bojowy i zechce się podzielić swoimi spostrzeżeniami... |
|
|
|
 |
arek9933
Posty: 37 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 2016-03-30, 20:34
|
|
|
Witam, luz na korbie można zlikwidować podkładkami regulacyjnymi Shimano 9x13x0.1
pod przekładnie. Zrobiłem tak w DAM Quick SLS 570 FS dołożyłem dwie podkładki i teraz pracuje idealnie. Jednak mam też DAM Quick sls dlx 970 FS i tam luz na korbie jest w normie. Co do luzu na uchwycie to nic nie da się zrobić. Poprostu kupując trzeba sprawdzić kilka kołowrotków i wybrać najlepiej spasowane. Ja ze swoich kołowrotków DAM jestem zadowolony. |
|
|
|
 |
Graczol84
NoKill
Wiek: 34 Posty: 59 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 2016-03-30, 21:34
|
|
|
Czytałem że dołożenie podkładki niweluje luzy i to bodajże był Twój post. Jestem zielony w temacie mechaniki kolowrotka tak że byłbym wdzięczny jakbyś to przedstawił bardziej obrazowo. |
|
|
|
 |
arek9933
Posty: 37 Skąd: Giżycko
|
|
|
|
 |
Graczol84
NoKill
Wiek: 34 Posty: 59 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 2016-04-01, 17:12
|
|
|
W askari są właśnie w promocyjnej cenie 399 zł która przekonała mnie i dwie sztuki jadą już do mnie. |
|
|
|
 |
lhotse
Sebastian Bałaziński

Wiek: 40 Posty: 28 Skąd: Miechów
|
Wysłany: 2016-04-01, 18:09
|
|
|
Są ale chyba ten starszy model. |
|
|
|
 |
Graczol84
NoKill
Wiek: 34 Posty: 59 Skąd: Inowrocław
|
|
|
|
 |
lhotse
Sebastian Bałaziński

Wiek: 40 Posty: 28 Skąd: Miechów
|
Wysłany: 2016-04-01, 19:45
|
|
|
Dzięki, mnie wyszukało tylko stare modele, w styczniu kupiłem jednego na próbę, spodobał się kumplowi więc ucieszy się że można kupić taniej. |
|
|
|
 |
Graczol84
NoKill
Wiek: 34 Posty: 59 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 2016-04-13, 17:22
|
|
|
No i przyszły długo oczekiwane młynki. Po otworzeniu kartonów zauważyłem brak schematu budowy. Martwiłem się o luzy na korbce jednak tym razem w jednym wystąpił problem chyba z przekładnia. Podczas pracy gdy szpula zaczynała schodzić na dół było wyczuwalne delikatne chaczenie zebatki. Po kręcenia około godziny ta przypadłość zdecydowanie ucichła. Powinienem martwić się tym czy musiał po prostu dotrzeć się? |
|
|
|
 |
arek9933
Posty: 37 Skąd: Giżycko
|
Wysłany: 2016-04-14, 09:16
|
|
|
Witam, moim zdaniem to nie harczenie zębatki tylko słabo nasmaroway mechanizm posuwu szpuli. Myślę, że nie ma się czym martwić. Jeżeli bardzo Ci to przeszkadza to reklamuj. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Graczol84
NoKill
Wiek: 34 Posty: 59 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 2016-04-22, 16:36
|
|
|
Cały czas sądziłem że zapasowa szpula jest taka sama jak główna ale podczas nawijania żyłki zauważyłem że jedna jest wentylowana a druga pełna. Od razu złapałem za sówmiarke i okazało się że i rozmiarem się różnią minimalnie. W tym miejscu mam pytanie... która szpule stosować do rzutu a która do wywózki? |
|
|
|
 |
sipik4
pepe
Wiek: 51 Posty: 57 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: 2016-04-23, 08:27
|
|
|
Moim zdaniem wielkiego znaczenia to niema którą zastosujesz do rzutu ale wydaje mi się że ta niby wentylowana ma pewnie po to te otwory aby zmniejszyć jej wagę i raczej tą bym używał do rzutu. |
_________________ maxek |
|
|
|
 |
KonradLca
Wiek: 22 Posty: 22 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2016-04-26, 18:25
|
|
|
Przyszły do mnie 2 sztuki w jednym luz w normie na drugim gorzej reklamować czy da się to zrobić? |
_________________ W domu karpia nie wysiedzisz |
|
|
|
 |
tomekja123
Tomek Łukjaniuk


Pomógł: 46 razy Wiek: 32 Posty: 869 Skąd: Siemiatycze
|
Wysłany: 2016-04-26, 18:31
|
|
|
KonradLca napisał/a: | Przyszły do mnie 2 sztuki w jednym luz w normie na drugim gorzej reklamować czy da się to zrobić? | Klient ma prawo zwrotu towarów 14 dni, bez możliwości podania przyczyny. Odsyłasz do sklepu na swój koszt np.dwa kołowrotki, żądasz reklamacji np. zwrotu pieniędzy bądź naprawy i po kłopocie |
|
|
|
 |
Graczol84
NoKill
Wiek: 34 Posty: 59 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: 2016-04-26, 18:58
|
|
|
KonradLca napisał/a: | Przyszły do mnie 2 sztuki w jednym luz w normie na drugim gorzej reklamować czy da się to zrobić? |
Na korbce masz luz? Tam występują w dwóch miejscach. Pierwszy to na nicie w pobliżu rękojeści a drugi na kolanku w systemie szybkiego składania. Z pierwszym nic nie zrobisz więc zadaj sobie pytanie czy będzie ci to irytować podczas pracy a z drugim to podobno można położyć podkładki i podobno to pomaga.
Najrosadniej chyba będzie jak kupisz sobie tania żyłkę i jedz na majówkę i zobacz jak to będzie wyglądało podczas pracy a jak stwierdzisz że to ci przeszkadza to zwróć. |
|
|
|
 |
KonradLca
Wiek: 22 Posty: 22 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 2016-04-26, 19:16
|
|
|
Luz jest na kolanku , czytałem o tych podkladkach ale nie wiem gdzie je kupić bo w Internecie ich nie ma. |
_________________ W domu karpia nie wysiedzisz |
|
|
|
 |
pitex1667
Wiek: 28 Posty: 18 Skąd: Uniejów
|
Wysłany: 2016-12-02, 18:15
|
|
|
Witam, mam pytanie do użytkowników tych kołowrotków. Czy po ściągnięciu szpuli macie obok ośki wkręconą srebrną śrubkę? |
|
|
|
 |
mard500
Mariusz D
Posty: 9 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2017-11-05, 19:47 spadanie kabłąka
|
|
|
Witam,
Czy zdarzyło Wam sie, że podczas mocnego rzutu zatrzaskiwał się kabłąk i urywał zestaw? Ja już 3 razy strzeliłem w ten sposób z "bata"...i zaczyna mnie to denerwować najbardziej w tych kołowrotkach. Mini luzy mi w ogóle nie przeszkadzają na korbce, to, że nie dowijają żyłki u góry szpuli (minimalnie) też, pracują super, nawój, hamulec elegancko,ale spadanie kabłąka to jakieś nieporozumienie... |
|
|
|
 |
Bryku99

Posty: 2 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: 2017-11-09, 15:56 Re: spadanie kabłąka
|
|
|
mard500 napisał/a: | Witam,
Czy zdarzyło Wam sie, że podczas mocnego rzutu zatrzaskiwał się kabłąk i urywał zestaw? Ja już 3 razy strzeliłem w ten sposób z "bata"...i zaczyna mnie to denerwować najbardziej w tych kołowrotkach. Mini luzy mi w ogóle nie przeszkadzają na korbce, to, że nie dowijają żyłki u góry szpuli (minimalnie) też, pracują super, nawój, hamulec elegancko,ale spadanie kabłąka to jakieś nieporozumienie... |
Mi sie to nie zdarzyło a rzucam z dużą siłę |
|
|
|
 |
piwo
Mariusz Politowicz

Wiek: 42 Posty: 28 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2018-01-02, 14:19 Re: spadanie kabłąka
|
|
|
mard500 napisał/a: | Witam,
Czy zdarzyło Wam sie, że podczas mocnego rzutu zatrzaskiwał się kabłąk i urywał zestaw? Ja już 3 razy strzeliłem w ten sposób z "bata"...i zaczyna mnie to denerwować najbardziej w tych kołowrotkach. Mini luzy mi w ogóle nie przeszkadzają na korbce, to, że nie dowijają żyłki u góry szpuli (minimalnie) też, pracują super, nawój, hamulec elegancko,ale spadanie kabłąka to jakieś nieporozumienie... |
Używałem ich cały sezon i nie miałem takiego przypadku. |
|
|
|
 |
|